To powinno być miejsce na ckliwy tekst o tęsknocie, żalu i porzuconych nadziejach. Ale nie będzie, bo nadzieja wcale nie jest matką głupich, ale z pewnością umiera ostatnia!
Wspomnienie Larego
Gdyby Lary był pojazdem, byłby czołgiem. Ale w dziale zamiast amunicji miałby brokat i watę cukrową, bo był tak słodkim i uroczym stworzeniem.