Zimowy Lary w ostatnim dniu przed roztopami 🙂
Pech od lat ciąży nad nami i śnieg topnieje zawsze na święta pozbawiając nas upragnionych białych świąt, dlatego w najbliższych dniach z tęsknotą będę patrzeć na te zdjęcia.
Lary pozował w nowym miejscu, w naszym nowym ulubionym parku gdzie cudowne psiaki przychodzą i jest duuużo miejsca do biegania. Sielanka 🙂
Już nie możemy doczekać się wiosny.
Jeśli podobają Wam się zdjęcia mojego autorstwa, i chcecie obserwować nie tylko te psie, ale również inne zdjęcia, to zapraszam do polubienia mojej strony na facebooku – www.facebook.com/FaustynaMaciejewska
One Comment
Piękne fotki. U nas śnieg nie stopniał i leży do tej pory. Liczę że będziemy mieli białe święta, ale doszły do mnie słuchy, że odwilż przyjdzie w Boże Narodzenie (ODPUKAĆ!).